Wino zakupione w chełmskim Plusie za 3.30 zł + kaucja. Te wina robią się
jakoś coraz droższe, może dlatego, że jest to polski specjał nie
spotykany nigdzie indziej i cały świat pragnie go spróbować więc
automatycznie ceny idą w górę. Jest popyt i drożeje. Ale wracając do
Patyka. Nie było to arcydzieło winiarstwa polskiego, ale też nie ma się
czego wstydzić. Kolor wina brzmiał żółć zresztą jak i kolor etykiety. W
smaku przypominało ... (?) ... cholera wie co. Nie mogę napisać, że
odrzucało. Aczkolwiek zapach jego mnie troszeczkę przeraził, jak
otworzyłem butlę to mnie zatkało. Na szczęście później nie było źle.
Mankamentem jest na pewno korek bez zawleczki, jak ktoś ma słabe zęby
niech wybierze inny napój, wytwórnia nie myśli o starszych użytkownikach
napojów tego rodzaju, przecież nie wszyscy cieszą się z pełnego
uzębienia, część żuli starszego pokolenia zęby ma już za sobą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz